Trump rozpoczyna wojnę na auta
Dziesięciokrotna podwyżka ceł na samochody importowane przez USA wywoła odwetowe kroki ze strony UE. W Europie i USA wzrosną ceny aut.
Od 3 kwietnia zaczną obowiązywać wysokie, 25-procentowe cła na samochody, a w miesiąc później także części do ich produkcji importowane przez USA. Zapowiedział to w środę Donald Trump, realizując zapowiadane wcześniej groźby wobec zagranicznych koncernów. Decyzja amerykańskiego prezydenta ma wzmocnić krajowych producentów aut. Jej skutki mogą jednak okazać się nieprzewidywalne. – Ten ruch, mający na celu zwiększenie krajowej produkcji samochodów, prawie na pewno przyniesie odwrotny efekt – uważa Nigel Green, dyrektor generalny globalnego giganta doradztwa finansowego deVere Group.
Trump liczy na 100 mld dol.
Cła na samochody sprowadzane do USA wzrosną w porównaniu z obecnymi stawkami dziesięciokrotnie. Według Trumpa ma to przynieść wpływy w wysokości 100 mld dol. Jak zakłada amerykańska administracja, dzięki wysokim stawkom celnym zagraniczni producenci samochodów mający fabryki w USA zwiększą w nich produkcję lub zaczną ją tam przenosić. W Stanach Zjednoczonych samochody produkuje m.in. BMW, z którego fabryki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
