Metamorfozy nie widać
W ćwierćfinale Miami Open Iga Świątek poniosła jedną z najbardziej zastanawiających porażek w swojej karierze.
Tenisowy świat zajął się raczej Alexandrą Ealą. Filipinka, sklasyfikowana na 140. miejscu w rankingu WTA, pokonała na Florydzie trzy zwyciężczynie Wielkich Szlemów: Jelenę Ostapenko, Madison Keys i Igę Świątek. To największe osiągnięcie 19-letniej zawodniczki, absolwentki Rafa Nadal Academy z Manacor.
Eala stała się bohaterką dnia i całego turnieju. Takiej sensacji, od momentu pojawienia się w zawodowym cyklu w ubiegłym roku Mirry Andriejewej, która dziś już ugruntowała swoją pozycję, w WTA nie było. Pojawienie się nowej twarzy w kobiecym tourze spowodowało, że Świątek i jej problemy zeszły na drugi plan, ale ta niespodziewana porażka jeszcze bardziej je uwypukla.
Wiceliderka rankingu nie wygrała turnieju od czerwca ubiegłego roku, od Roland Garros, od tego czasu nie była nawet w finale. W tym roku prezentuje równą formę, nie zeszła poniżej ćwierćfinału, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
