Kransoludki nauczą prawa karnego
Czy krasnoludki, które miały chronić Królewnę Śnieżkę, trudniły się handlem ludźmi? Czy w świetle reguły obiektywnego przypisania skutku Dratewka na pewno był sprawcą śmierci Smoka Wawelskiego? Czy tylko Macocha i jej siostry dręczyły Kopciuszka, czy może zarzuty karne powinien usłyszeć i ojciec dziewczyny?
Przyznam szczerze, że nie umiałem znieść drewnianego stylu Marii Konopnickiej i nie przebrnąłem przez narzędzie tortur całych pokoleń, czyli „O krasnoludkach i sierotce Marysi”. Dlatego do książki wybitnych łódzkich karnistów, prof. Witolda Kuleszy i jego syna Jana Kuleszy, pt. „Koszałki-Opałki, czyli prawo karne w bajkach” też podchodziłem z lekką rezerwą, mimo że autorzy biorą na tapet całą paletę tekstów rozmaitych autorów.
Niepotrzebnie. Już analiza procesu szczurka Wiechetka, który miał zawisnąć za kradzież krasnoludkowego zboża (dla tych co nie czytali bądź nie pamiętają – klasyczna kradzież z włamaniem dokonana w warunkach czynu ciągłego), na pierwszych kartach książki pokazuje, że odczytywanie klasycznych historii dla dzieci przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)