Sąd nieostateczny
Już nawet dzieci wiedzą, że orzeczenie sądu, a jego realizacja to dwie różne rzeczy.
Gdybym dostawał 10 złotych za każdym razem, kiedy dłużnik stwierdza, że nie będzie spłacał swojego zadłużenia, bo nie uznaje wyroku za obowiązujący, to pewnie uzbierałbym już co najmniej na hulajnogę. Być może nawet elektryczną.
Od kilku tygodni słuchamy debaty o tym, jaki organ winien orzec o ważności wyborów Prezydenta RP.
Niby kodeks wyborczy precyzuje, że leży to w kompetencji Sądu Najwyższego, a rozstrzygnięcie zapada w składzie całej właściwej Izby, zaś decyzja podejmowana jest na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej oraz po rozpoznaniu protestów wyborczych. A jednak są poważne wątpliwości.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym sprawy te należą do właściwości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)