Regionalna płaca minimalna byłaby trudna do wprowadzenia
Uczestnicy Panelu Ekonomistów są podzieleni w kwestii regionalizacji płacy minimalnej. Część think tanków i organizacji przedsiębiorców od lat stawia taki postulat, ale eksperci wskazują na praktyczne problemy z jego wdrożeniem.
„Regionalizacja płacy minimalnej pozwoliłaby dostosować jej wysokość do lokalnych warunków gospodarczych. To pozwoli na stabilizację rynku pracy i rozwój mniej zamożnych regionów” – napisano w opublikowanym pod koniec maja stanowisku Warsaw Enterprise Institute. Organizacja przekonywała, że oderwanie podwyżek minimalnej stawki wynagrodzeń od realiów gospodarczych ma wymierne, negatywne skutki. „W mniej rozwiniętych i uboższych regionach Polski, małe i średnie przedsiębiorstwa – zmuszone do płacenia wyższych wynagrodzeń – często redukują zatrudnienie lub zamykają działalność. (…) Badania wskazują, że w 2018 r. zatrudnienie w biedniejszych regionach mogłoby być wyższe o 1,2 proc., gdyby nie zbyt szybki wzrost płacy minimalnej w stosunku do średnich zarobków” – pisano.
Idea regionalizacji płacy minimalnej i uzależnienie jej np. od średniej czy mediany wynagrodzeń na danym obszarze pojawiają się w przestrzeni publicznej od dawna. W ostatnich latach z takimi propozycjami mniej lub bardziej oficjalnie występował między innymi były rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz (na jego zlecenie w 2021 r. Fundacja Republikańska przygotowała nawet raport zakładający kilka wariantów regionalizacji) czy Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Można rzec, że jest to też pomysł łączący...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
