Nauka i biznes muszą się rozumieć
Jako rząd musimy robić wszystko, by tworzyć klimat do współpracy nauki z biznesem, a nie finansować zaplecza badawcze firm – mówi prof. Marek Gzik, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Jak pan ocenia relacje biznes–nauka w Polsce?
Obserwujemy pozytywny trend. Podczas ostatnich dziesięciu lat mieliśmy do czynienia z 50-proc. wzrostem finansowania polskich przedsiębiorstw w projektach powiązanych z polską nauką. Na badania i rozwój przeznaczamy w kraju 1,6 proc. w relacji do PKB, z czego połowa płynie z polskich firm. Widzimy, że rośnie udział w finansowaniu polskiej nauki ze strony biznesu. Oczywiście, jeżeli odniesiemy go do krajów zachodnich, to wciąż ten poziom jest dla nas mało satysfakcjonujący. Co więcej, wskaźnik innowacyjności polskiej gospodarki stawia nas niestety w ogonie państw Unii Europejskiej. Więc tu mamy wciąż jeszcze bardzo wiele do zrobienia, szczególnie w obliczu pewnych wyzwań.
Jakich?
Przede wszystkim utrzymania wysokiego wzrostu gospodarczego. Rośniemy w tempie 3,5 proc. w relacji do PKB. To jest dla nas powód do satysfakcji. Ale widać, że udział tego, co związane z innowacjami, z nowoczesną gospodarką, jest niezadowalający.
Gdzie jest więc potencjał?
Jeżeli chodzi o ośrodki naukowe, czyli zarówno uczelnie, jak i instytuty badawcze, moglibyśmy podzielić ten potencjał na infrastrukturę badawczą i oczywiście kapitał ludzki. W przypadku infrastruktury mamy bardzo dobry poziom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
