Dymisja Joanny Muchy to nie tylko sprawa polityczna
Na wycofaniu się rządu z programu „Szkoła dla wszystkich” stracą nie tylko dzieci cudzoziemskie, ale wszystkie, które uczą się w wielonarodowych klasach.
Rezygnacja Joanny Muchy ze stanowiska wiceszefowej MEN to nie tylko „krok wyprzedzający” zapowiadaną rekonstrukcję rządu. To także reakcja na zakończenie prac nad programem wspierającym dzieci obcokrajowców w szkołach. Mucha pracowała nad nim od półtora roku.
Na program „Szkoła dla wszystkich” miało trafić, głównie z funduszy europejskich, 500 mln zł. To środki na zatrudnienie asystentów międzykulturowych, którzy mieli pomagać dzieciom szybciej się integrować, szkolenia dla nauczycieli pracujących w środowiskach wielokulturowych czy na troskę o dobrostan dzieci z Ukrainy i ich rodzin. Jednak na programie skorzystałyby wszystkie dzieci, nie tylko te z doświadczeniem migracyjnym (w Polsce to najczęściej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)