Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ukraińcy walczą o swoje

25 czerwca 2025 | Gość ,,Rzeczpospolitej'' | Bogusław Chrabota
autor zdjęcia: archiwum prywatne
źródło: Rzeczpospolita

Dopóki codziennie chowamy ofiary rosyjskiej agresji, trudno mówić o zmianie priorytetów w polityce pamięci. Ukraina ma inne cele, musimy przetrwać. Hasło „Sława Ukrainie” nie jest skierowane przeciwko wam – tylko przeciwko Rosji, która niesie śmierć i zniszczenie – mówi Jewhen Mahda, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej.

Czy w Ukrainie przyglądano się wyborom prezydenckim w Polsce?

Tak, i to z dużą uwagą. Trudno się temu dziwić. Po pierwsze, Polska to nasz strategiczny partner, przez którego terytorium odbywa się większość dostaw sprzętu wojskowego. To właśnie Polska jako pierwsza wyciągnęła do nas pomocną dłoń. Po drugie – prezydent Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję, a jego rola jako „adwokata Ukrainy” miała dla nas ogromne znaczenie. Po trzecie – z powodu stanu wojennego wybory nie odbywają się dziś w Ukrainie, dlatego z jeszcze większą uwagą patrzymy na to, co dzieje się u naszych sąsiadów. I wreszcie – w Polsce mieszka około 2 milionów obywateli Ukrainy – pracowników i uchodźców wojennych. Dla nich Polska to dziś drugi dom.

Co oznacza dla Ukrainy zwycięstwo Karola Nawrockiego?

Moja opinia może odbiegać od dominującego tonu w ukraińskiej przestrzeni publicznej, ale uważam, że wybór Karola Nawrockiego to decyzja obywateli Polski – i należy ją uszanować. W Ukrainie jego postać budzi mieszane uczucia, ale ja widzę w nim trudnego, lecz pragmatycznego partnera do rozmów. Prawda jest taka, że idylla w relacjach polsko-ukraińskich zakończyła się nie w momencie jego wyboru – sąsiadów się nie wybiera.

Czy prezydent Wołodymyr Zełenski...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13209

Wydanie: 13209

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament