Lekcja historii i sejmowej matematyki
Szastanie wetem to w praktyce łamanie konstytucji. Bo to środek nadzwyczajny, a nie sposób na zwiększanie liczebności posłów opozycji.
Prezydent stał się posłem opozycji. I to ważniejszym od szeregowego posła, nawet od Jarosława Kaczyńskiego. Bo realnie dysponuje kilkudziesięcioma głosami, a nie jednym. Skąd taki wniosek? Ano, prześledźmy ostatnie zachowania Karola Nawrockiego. Prezydent wetował ustawy o wiatrakach, prostszych rachunkach za prąd, o Ukraińcach czy też o karach za niedopełnienie fiskalnej biurokracji.
Wszystkie te przypadki łączył fakt, że w Sejmie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
