Stołówki szkolne nie są dla wegan
Nic nie zapowiada, aby szkolne stołówki stały się miejscami bardziej przyjaznymi dla uczniów na diecie wegańskiej czy bezglutenowej, a forsowane obecnie przepisy raczej ugruntują pozycję mięsa na talerzu.
Polscy uczniowie będą jedli co najmniej dwa mięsne obiady tygodniowo – proponuje Ministerstwo Zdrowia w czerwcowym projekcie nowego tzw. rozporządzenia sklepikowego. Resort idzie dalej: raz w tygodniu ma być ryba, raz – potrawa przygotowana na bazie nasion roślin strączkowych. Tylko jedna z dwóch „przydziałowych” porcji mleka lub produktów mlecznych dziennie, będzie mogła zostać zastąpiona napojem lub produktem roślinnym.
– Jeśli to nie jest nadregulacja i narzucanie jedzenia produktów zwierzęcych, to pytanie, jak miałoby zostać to zapisane, żebyśmy zobaczyli pewnego rodzaju hegemonię, wygraną sektora hodowlanego w szkołach – tak podczas ubiegłotygodniowego webinaru, organizowanego przez rzeczniczkę praw dziecka, propozycję tę komentowała Anna Spurek, przedstawicielka Green Rev Institute.
Bez roślinnych zamienników
Już ponad trzy lata temu badania tej organizacji – przeprowadzone wspólnie z Koalicją Future Food 4 Climate – pokazały, że jedynie ok. połowa z kilkuset ankietowanych uczniów mogła zjeść w szkole dwudaniowy obiad bezmięsny, a posiłek wegański był w zasięgu jedynie kilku procent. młodych ludzi. Zwykle jednak nie serwowano im pełnowartościowych zamienników, a po prostu rezygnowali oni ze składnika mięsnego lub odzwierzęcego. Niektórzy więc przynosili prowiant z domu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)