Toga dla rzeczników to nie tylko strój
Przyznanie rzecznikom patentowym prawa do noszenia togi pomoże nie tylko zwiększyć prestiż naszego zawodu, ale też znormalizować sytuację na sali sądowej – mówi Paweł Kurcman, nowy prezes Polskiej Izby Rzeczników Patentowych.
Wszystko wskazuje, że rzecznicy patentowi w końcu doczekają się prawa do noszenia togi. Będzie ona tylko symbolem, czy rzeczywiście pomoże w budowaniu społecznej rozpoznawalności waszej grupy zawodowej i podnoszeniu jej rangi podczas rozpraw sądowych?
Myślę, że przyznanie nam takiego prawa – co będzie możliwe dzięki procedowanej obecnie nowelizacji ustawy o rzecznikach patentowych – pomoże oczywiście zwiększyć prestiż naszego zawodu, ale przede wszystkim znormalizuje obecną sytuację. Dzisiaj bowiem profesjonalny pełnomocnik, jakim jest przecież rzecznik patentowy – mający pełnię praw do występowania w sprawach dotyczących własności intelektualnej przed sądami oraz tych związanych z prawem własności przemysłowej przed urzędem patentowym – nosi, przykładowo, garnitur lub garsonkę. Po drugiej stronie mamy zaś innego profesjonalnego pełnomocnika, adwokata lub radcę prawnego, który prawo do togi już ma; tak samo jak – rzecz jasna – sam skład orzekający. W efekcie jedynym profesjonalnym pełnomocnikiem bez stroju urzędowego jest właśnie rzecznik patentowy. To trzeba zmienić, bo obecny stan rzeczy nie służy zachowaniu powagi miejsca, w którym toczą się postępowania. Niestety, również sami klienci mogą postrzegać rzeczników jako „gorszych” pełnomocników, a skład orzekający – nawet nieświadomie – traktować ich gorzej. Toga jest więc nie tylko elementem symbolicznym, ale też tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)