Pożegnanie z Kamilem
Polacy liczą na mocne odbicie po dwóch słabych sezonach. Po skandalu wokół kombinezonów duże zmiany zaszły w przepisach, a na horyzoncie są jeszcze igrzyska olimpijskie.
Po latach sukcesów takie zimy, jak dwie ostatnie, były dla polskich kibiców ciężkim szokiem. Nie było skąd czerpać nadziei. Zawodzili weterani: Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Z horyzontu zniknął Maciej Kot, a młodsi nie byli w stanie wziąć na siebie odpowiedzialności.
Najlepszy z nich, Paweł Wąsek, stał się na pewien czas liderem kadry pod względem wyników, ale daleko mu było do tego, by nawiązać do złotej epoki Adama Małysza. Podczas ostatnich mistrzostw świata w Trondheim, po raz pierwszy od 20 lat, polscy skoczkowie nie zdobyli żadnego medal.
Niby na dole piramidy wszystko wyglądało dobrze, ale zbieraliśmy gorzkie żniwa zabetonowania kadry A. Młodsi, którzy mieli talent, rezygnowali i na horyzoncie nie pojawiał się nikt ciekawy. Ze skoków wycofali się w ostatnich latach nastolatkowie Tymoteusz Cienciała i Szymon Zapotoczny, 20-letni Bartosz Czyż, a z takim zamiarem nosił się Jan Habdas. Nie skacze też ledwie 30-letni Klemens Murańka.
Uciszyć burzę
Dodatkowo, w kadrze A przez ostatnie lata głośno było o konfliktach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
