Informacje
Informacje
Jaką kuchnię lubi pan najbardziej?
-- Włoską. Przed francuską można paść na kolana, ale moje proste podniebienie preferuje te klasyczne smaki, w których jest dużo oliwy, pomidorów, pasty zziołami iwin. Czego trzeba więcej? Może parmezanu.
Jak to się stało, że zaczął pan zakładać knajpki?
-- Dziesięć lat temu, po ukończeniu SGH, uznałem, że pasją mojego życia będą restauracje.
Tak pan lubi jeść?
-- Jeść igotować. Podczas studenckich wakacji najczęściej natykałem się na chińskie restauracje. W Holandii były na każdej ulicy, aunas był Szanghaj, który inaczej wyglądał iwszystko w nim inaczej smakowało. Może dlatego tamte zapachy, barwy, ruch iradość tak stymulowały do działania. Zacząłem więc kolekcjonować pałeczki, chińskie książki kucharskie ieksperymentować na przyjaciołach. Wydawałem przyjęcia, dając gościom miseczki ipałeczki. Zresztą, przyjaciele wiedzieli, że to moja pasja ichińską restaurację kiedyś otworzę. Potem -- też na studiach -- wyjechałem do Chin, żeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta