Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ile życia, tyle liczenia

01 października 1999 | Magazyn | ES
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Plastyka

Ile życia, tyle liczenia

FOT. MAREK SADOWSKI

Roman Opałka, syn Polaka i Francuzki, ma podwójne obywatelstwo. We Francji, gdzie się urodził, traktowany jest jak Francuz i wysoko ceniony jako artysta. Tam ma najwięcej wystaw. W sylwestrową noc tego roku od godziny 23.55 przez dziesięć minut Opałka będzie malował kolejne cyfry podczas spektaklu transmitowanego przez francuską telewizję publiczną.

Od 1965 roku namalował około dwustu "obrazów liczonych" i prawie wszystkie sprzedał, inkasując za obraz od tysiąca do stu tysięcy dolarów. Jak podaje rocznik aukcyjny Mayera, w 1997 roku na aukcji Sotheby's w Londynie obraz z liczbami od 2 910 060 do 2 932 295 sprzedano za 91 650 dolarów.

Zapis koncepcji

Skąd wzięła się idea "Opałka od 1 do nieskończoności"? Opałka twierdzi, że z logiki.

- Świat nie powstał z niczego. Moja jedynka jest jednością, która się dynamizuje. Nie powstaliśmy z zera, jak powiadał Paul Valery, i nie do zera zmierzamy. Zero to nicość. Mówię, że powstaliśmy z jedności i w niej pozostaniemy - tłumaczy.

Szkic, 1965, technika mieszana, 30x21

A czy tę jedność można utożsamić z nieskończonością? - Są one nierozerwalnie złączone - wyjaśnia cierpliwie. - Mój program to racja istnienia, malarstwo bezkompromisowe i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1818

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament