Iad sieci
Iad sieci
Zaczyna się niewinnie. Kupujesz komputer. Potem modem, bo bez niego maszyna jest "niepełnosprawna". Zakładasz sobie darmowe konto. Jeśli masz fart, firma lub uczelnia obdarowuje cię adresem e-mail. Od tej chwili jesteś w sieci.
- Na początku przesyłałem posty tylko znajomym - opowiada Adam B., 27-letni grafik komputerowy. - Później trafiłem na świetną listę dyskusyjną. Kilka razy dziennie sprawdzałem, czy coś przyszło. Posty zawsze były ciekawsze niż zwykłe rozmowy. Miałem też wrażenie, że nie jestem sam, iż ktoś mnie wreszcie słucha.
Cze, jestem z wami
Dalej poszło prościutko. Kilka, nawet kilkanaście mailów dziennie z listy dyskusyjnej przestało wystarczać. Adam przeszedł na IRC, czyli Internet Relay Chat. Kiedy rzucił pierwsze "cze", czuł, że w tej samej chwili "widzi" go w swoich komputerach cały tłum nieznanych ludzi. Wkrótce uczucie zakłopotania zniknęło. Nadal był w pokoju sam ze swoim komputerem. Ktoś, kto mu odpowiedział i zażartował z jego nicka, był obecny, ale zarazem nierealny. W każdej chwili mógł się przecież wycofać z gry, wyłączyć komputer i rozmówca znikał. Nawiązanie kontaktu stało się łatwe, łatwiejsze niż bywa w rzeczywistości.
- Internet daje jednocześnie poczucie przynależności do wspólnoty i całkowitej anonimowości - mówi doktor...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta