Trotyl w jeziorze
Trotyl w jeziorze
Podczas poszukiwania wczoraj zwłok zaginionego mężczyzny w jeziorze Krzywym w Olsztynie, strażacy-płetwonurkowie znaleźli 2,5-kilogramowy uzbrojony ładunek trotylu.
Na trotyl natrafiono w miejscu, które wskazał radiesteta, zatrudniony przez rodzinę zaginionego. Miały się tam jakoby znajdować zwłoki. Zamiast nich na głębokości 3 m spoczywał trotyl uzbrojony w dwa palniki i lonty.
Zdaniem policji, ładunki leżą w wodzie od kilku miesięcy, ale wciąż nadają się do użytku. Ich ilość wystarcza do wysadzenia czteropiętrowego bloku. Na razie nie wiadomo, kto i dlaczego wrzucił trotyl do jeziora. I.T.