Ostrzej ze staruszkami
JANUSZ WOJCIECHOWSKI
Tak już jest na tym świecie, że ze słabymi walczy się z determinacją i zapałem, podczas gdy silnych omija się szerokim łukiem. Silniejszy da nam w zęby i nic nie zrobimy, ze strachu, żeby nie poprawił. Wyładujemy raczej nerwy na jakimś słabeuszu. Wilcza sprawiedliwość obowiązuje powszechnie, od piaskownicy w przedszkolu poczynając, na stosunkach międzynarodowych kończąc. Małemu państwu za łamanie praw człowieka można spalić fabryki i zrujnować mosty, a państwa dużego i silnego za to samo nikt nie ruszy.
Podobne kompleksy występują też w dziedzinie walki z przestępczością. W latach osiemdziesiątych zwalczano spekulację (czyli obecną przedsiębiorczość). Z furią tępiono sprzedawczynie za schowanie na zapleczu pary butów, surowo prześladowano wyłudzaczy kartek na mięso i podroby. Pewnego emeryta nawet aresztowano za zgromadzenie siedmiu czajników w celu odsprzedaży z zyskiem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta