Pieniądze na szybszy rozwój
Pieniądze na szybszy rozwój
Pomoc strukturalna jest zapewne najbardziej wymierną korzyścią, jakiej Polska może spodziewać się z przystąpienia do Unii Europejskiej. Już za kilka lat z Brukseli powinien popłynąć strumień darowizn wartych blisko 10 miliardów euro rocznie. To oznacza powstanie w niedługim czasie tysięcy kilometrów autostrad, setek oczyszczalni ścieków, setek tysięcy nowych miejsc pracy w najbardziej upośledzonych regionach kraju. Wcześniej jednak polski rząd czeka trudne starcie z Niemcami, Holandią i innymi najbogatszymi krajami "15". Będą się one starały ograniczyć wielkość pomocy dla naszego kraju, gdyż będzie pochodziła w większości z wpłat ich podatników. Nasza administracja musi także nauczyć się trudnej sztuki przygotowywania opłacalnych ekonomicznie, realnych technicznie i służących integracji kraju z UE projektów. Bez tego obiecana pomoc pozostanie tylko na papierze.