Czy znałem Szczapę
Czy znałem Szczapę?
Rzeczywiście jest przekleństwem być długowiecznym. Dla mnie Kapral Szczapa, jak nazywano Karola Lilienfelda-Krzewskiego, jest postacią bardzo bliską nie tylko z powodu poematu Wierzyńskiego, ale dlatego, że znałem go osobiście i bardzo przyjaźniliśmy się. Braliśmy razem udział w organizowaniu ucieczki Śmigłego z Bukaresztu. Umarł w Jerozolimie na raka gardła w sposób bardzo stoicki. Jego zaniedbany grób jest uszkodzony i właśnie robię zabiegi o jego restaurację. Niewątpliwie to była ciekawa, a nawet wybitna postać w małej historii Drugiej Rzeczypospolitej.
Jerzy Giedroyc