Choroba duszy
Choroba duszy
ZDJĘCIE MICHAŁ SADOWSKI
Psycholog kliniczny, terapeuta w Centrum Leczenia Odwykowego w Warszawie. Specjalista terapii osób uzależnionych od hazardu. Z Anną Perzyńską z Poradni Leczenia Uzależnień rozmawia Andrzej Klewszczyński
OD KILKU LAT OBSERWUJE SIĘ WYRAŹNY WZROST ZAINTERESOWANIA różnymi formami hazardu. Coraz więcej Polaków ryzykuje mniejsze lub większe kwoty. Dlaczego tak się dzieje?
- Faktem jest, iż w szpony tego nałogu wpada dziś więcej osób niż niegdyś. Trzeba jednak pamiętać, że żyłka hazardu tkwi w ludziach od niepamiętnych czasów i w każdej epoce zdarzały się osoby gotowe postawić majątek na kartę lub konia. W Polsce też zawsze tak było, również w gronie ludzi znanych i szanowanych. Tak na przykład do ostatniej kopiejki spłukał się przy kartach bardzo zamożny ziemianin, baron Józef Weysenhoff, który potem zasłynął jako pisarz. Inny przykład to znakomity skrzypek Henryk Wieniawski, który regularnie przegrywał wysokie honoraria za koncerty i w rezultacie zmarł w nędzy. Namiętnymi graczami byli Boy-Żeleński i Ludwik Solski. Można wymienić jeszcze wiele innych znanych nazwisk - arystokratów, polityków, bogatych przemysłowców, naukowców, którzy zostawili fortuny przy zielonym stoliku czy na wyścigach.
W dobie socjalizmu względy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta