Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nasz kochany deficyt

17 listopada 2000 | Moje Pieniądze | MZ
źródło: Nieznane

ŚCIEŻKA DO BOGACTWA

Nasz kochany deficyt

MICHAŁ ZIELIŃSKI

Jeśli poprzez wyszarpywanie pieniędzy podatnika poseł Kowalski sprawi, że strażacy dostaną podwyżkę, to stanie się autorem owego cudu, a jeśli wzrośnie PKB, cud będzie anonimowy.

No i wreszcie projekt budżetu dotarł do Sejmu. Teraz pracują nad nim posłowie. I na szczęście dużo już popsuć nie mogą. Chroni nas przed tym zasada niepowiększania przez parlament deficytu, niewielkie pole manewru oraz interes posłów - jeśli nie zdążą na czas, będą musieli poszukać sobie innej pracy.

Deficyt zatem pozostanie taki sam, co jedni uznają za sukces, a drudzy i trzeci za klęskę. Ci, którzy mówią o sukcesie, powołują się na zmniejszenie deficytu ekonomicznego w porównaniu z poprzednimi latami. I mają trochę racji. Rzeczywiście, jest mniejszy. Niewykluczone, że jeszcze mniejszy być nie mógł.

Natomiast grupa krytykantów składa się z dwóch podgrup. Można...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2166

Spis treści

Wspomnienia

Fotoreportaż

Regiony Polski - Podkarpackie

Regiony Polski - Mazowieckie

Zamów abonament