Sojusz bierze wszystko
Na AWS oddałoby głosy 17 proc. ankietowanych - W Sejmie znalazłyby się jeszcze UW, PSL i być może Unia Pracy
Sojusz bierze wszystko
Sondaż oceniają:
- Stefan Niesiołowski , sekretarz Klubu AWS
- Leszek Miller , przewodniczący SLD Dwubiegunowość sceny politycznej stoi pod znakiem zapytania - rozmowa z Leną Kolarską-Bobińską
Niebezpieczeństwo - komentarz
51 procent poparcia dla SLD i 5 proc. poparcia dla Unii Pracy, która zawarła koalicję z Sojuszem, przy ostrożnych szacunkach może dać obu partiom w przyszłym parlamencie łącznie 287 mandatów. Według symulacji PBS z Sopotu przy tej skali poparcia jest to najniższa liczba mandatów, która przypadłaby koalicji SLD - UP.
Sojusz Lewicy Demokratycznej nie jest partią bez wad. Bywa, że jego działacze uprawiają nepotyzm i przedkładają prywatę bądź korzyści partii nad interes społeczności lokalnej. Prasa informowała nieraz o takich przypadkach, więc nie można twierdzić, że społeczeństwo nic o tym nie wie. Politycy SLD nie są też wolni od arogancji i triumfalizmu. Mimo to Sojusz ciągle zdobywa nowych sympatyków, pnąc się w sondażach, nieprzerwanie od 9 lat (jeżeli weźmie się pod uwagę wyniki bloku wyborczego SLD).
Największy skok ilościowy Sojusz uczynił za rządów
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta