A jednak słyszał
Sprawy polskie
A jednak słyszał
Skarżący utrzymywał, że jako człowiek głuchy i pozbawiony pełnomocnika nie mógł skutecznie bronić się przed sądem. Jednak strasburscy sędziowie, zapoznawszy się z protokołami rozpraw, uznali jego skargę za niedopuszczalną.
Znaczny odsetek skarg kierowanych do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu to efekt niezadowolenia z rozstrzygnięć uzyskanych przed sądami krajowymi. Osoby z nimi występujące dążą, by Trybunał odmiennie ocenił sprawę i wydał wyrok zgodny z ich oczekiwaniami. Aby tak się stało, przedstawiają strasburskim sędziom tylko te fakty, które są dla nich korzystne.
Tak było w sprawie Antoniego S., którego skargę Trybunał uznał za niedopuszczalną 28 września tego roku.
W 1951 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Koszalinie skazał Antoniego S. na 10 lat pozbawienia wolności za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta