![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ostatni dzień
29 grudnia 2000 | Magazyn | JD
Dziś Hanna Gronkiewicz-Waltz spędza w NBP ostatni dzień. W styczniu obejmie w Londynie stanowisko wiceprezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Prezesem NBP była prawie dziewięć lat. Nikt tak długo nie pełnił wysokiej funkcji publicznej
- JAKA BYŁA, JAKA JEST Oto opinia kogoś, kto Hanny Gronkiewicz-Waltz nigdy nie spotkał i zna ją tylko z mediów. Ale zna się też na naturze ludzkiej. Mówi Andrzej Samson, psycholog i psychoterapeuta: - Robi wrażenie stanowczej, autorytarnej, ufającej własnym kompetencjom. To zaleta, bo nie gada, jak większość polityków, lecz podejmuje jasne decyzje: Stopy będą takie i takie. Koniec. Ale może to być niemiłe i uciążliwe dla tych, którzy z nią współpracują. Wyczuwam w niej jakieś napięcie, wydaje się czasem zła, obrażona, przemawiająca z góry. Kiedyś beształa członków Rady Polityki Pieniężnej jak przedszkolanka podopiecznych. To wskazuje, że wcale nie jest osobą łagodną i spokojną, lecz niewiastą, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Odejście do EBOR? Sądzę, że ma podłoże osobiste, ale może też być odbierane jako koniunkturalne: pierwsza okazja i fruuuÉ tam, gdzie lepsze konfitury.
PANI WIE, PANI POMOŻE
Niedługo po ogłoszeniu przez panią prezes jej decyzji pojawiły się plotki, że stanowisko w Londynie załatwili
...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
