Styl życia
- Kuchnia: danie Henryka Sawki
- Alfabet wina
- Moda: duży wieczór Pasta Kalego
Żyję z tego, co narysuję, ale żywienia się czymś, co sam bym przyrządził, nie zaryzykuję - mówi HENRYK SAWKA
Do czynności kulinarnych mam naprawdę dwie lewe ręce. Natomiast to, co zrobi moja żona Ewa, mogę jeść również obiema rękami. Ostatnio najczęściej robi pastę, którą - trochę brzydko, lecz wiernie zjawisko opisując - dosłownie zażeramy się od powrotu z Johannesburga. Jest to Pasta Kalego.
Kalego dlatego, że - po pierwsze - ładnie się rymuje, a po drugie - lepszej nazwy akurat nie udało mi się wymyślić. Nie jest też zupełnie pozbawiona sensu, co zaraz postaram się wykazać. W Johannesburgu, na planie w "Pustyni i w puszczy", gdzie przebywaliśmy służbowo jako rodzice własnej córki, poznaliśmy Hanię Ślązak, aktorkę, która uczyła polskich kwestii właśnie Kalego. Hania była bardzo
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta