Jak zginęło auto gorzowskiej Solidarności
Prokuratura Rejonowa w Gorzowie zakończyła właśnie śledztwo w sprawie głośnej kradzieży luksusowego, wartego 176 tys. zł samochodu, należącego do miejscowej Fundacji dla Solidarności. Kierowca służbowego chryslera został oskarżony o jego przywłaszczenie, zaś znany działacz podziemnej Solidarności o ułatwienie mu sprzedaży auta.
Kilka lat temu Zarząd Regionu NSZZ Solidarności w Gorzowie powołał Fundację dla Solidarności. Fundacja zajmowała się prowadzeniem działalności gospodarczej, w tym organizowaniem kursów i drukowaniem różnych wydawnictw. Fundacji wiodło się na tyle dobrze, że za niemal 200 tys. zł kupiła luksusowy, ośmioosobowy samochód typu van marki Chrysler.
Kierowcą tego auta został Robert P., nazywany przez kolegów Hiszpanem. Dotąd służbowym samochodem woził on szefów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta