Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przepustka do San Remo

29 grudnia 2000 | Sport | EŚ
źródło: Nieznane

"Grałem w Anglii do 1954 roku, na Wimbledonie 14 razy. Przestałem jak miałem 81 lat. Trenowałem trochę dłużej. Miałem dobre serce" - mówi w ostatniej rozmowie Ignacy Tłoczyński

Przepustka do San Remo

W mieszkaniu w Edynburgu, 3 grudnia 2000 r.

FOT. (C) EWARYST ŚWITEK

Rz:Panie Ignacy, kiedy się pan urodził, bo w książkach różnie piszą?

IGNACY TŁOCZYŃSKI: Urodziłem się w czasie okupacji niemieckiej, w Poznaniu, 14 lipca 1911. Mieszkałem w takiej dzielnicy, gdzie był las. Gdy miałem te 4 czy 5 lat, chodziłem do tego lasu na chrabąszcze. Później był tam kort tenisowy. Tam, z drugiej strony toru, niedaleko mieszkałem.

Kiedy zaczął pan grać w tenisa?

Gdy miałem 10 lat. Poszedłem na kort i zobaczyłem, że Niemki grają. Patrzyłem i od tego patrzenia moja kariera się zaczęła.

To rodzice nie zaprowadzili za rękę?

Nikt z nich nie grał.

Nie przeszkadzało panu, że pan był trochę za drobny?.

Bohdan Tomaszewski kiedyś powiedział o mnie, że Tłoczyński nie jest silnie zbudowany, ale ma jakąś siłę wewnętrzną, która daje mu napęd do wielkiej gry. I twardość, i ambicję. Przez swoją karierę przeszedłem bez żadnych kontuzji. Jak myśmy złamali sobie nogę, myśmy się nie skarżyli na to. Tak serwowałem, że całą siłę ciała wkładałem w serwis. Pierwszy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2200

Spis treści

Wspomnienia

Fotoreportaż

Wyprawa na Makalu

Zamów abonament