Marsz do Europy
Marsz do Europy
RYS. JANUSZ MAYK-MAJEWSKI
JĘDRZEJ BIELECKI
Z BRUKSELI
Jest już niemal pewne, że podręczniki historii uznają Leszka Millera za człowieka, który wprowadził Polskę do Unii Europejskiej. Ale warunki po temu stworzył rząd Jerzego Buzka. Mimo wszystkich słabości wywalczył dla Polski termin i warunki członkostwa, a także przygotował kraj do funkcjonowania w ramach najbardziej konkurencyjnego rynku świata.
Gdy jesienią 1997 roku ekipa AWS - UW przejmowała władzę, w kontaktach z Brukselą miała kluczowy atut. Komisja Europejska dwa miesiące wcześniej przedstawiła Radzie Unii opinię zachęcającą kraje "15" do rozpoczęcia negocjacji o przystąpieniu naszego kraju do Wspólnoty. To oznaczało przełamanie wieloletniego, twardego oporu zachodnich stolic przed otwarciem bram Unii dla ubogich krewnych ze Wschodu. Ale droga od przedsionka do salonów Europy wydawała się niezmierzona. Jeszcze nigdy w historii Unii o członkostwo nie upominał się kraj relatywnie tak ubogi i duży. Wśród kandydatów mających szansę na bliską akcesję Polska, oprócz malutkich republik bałtyckich, jest zdecydowanie najbiedniejsza. A przecież większość unijnej legislacji, choćby w ochronie środowiska czy polityce konkurencji, jest pomyślana dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta