![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie czuję już ukłucia żalu
Nie czuję już ukłucia żalu
FOR. (C) WOJTEK JAKUBOWSKI / KFP
Zna pani osobiście większość zawodniczek, które przyjadą na J&S Cup. Zacznijmy od Wimbledonu 1997, kiedy po pięciu dniach oczekiwania spowodowanego deszczem, wyszła pani na kort, by w I rundzie zagrać z Venus Williams...
MAGDALENA GRZYBOWSKA: Mam to spotkanie na kasecie i czasem pokazując je komuś, sama podglądam. Co mogę powiedzieć? To było fantastyczne przeżycie. Wiedziałam, że będę grała przeciwko Venus już tydzień przed rozpoczęciem turnieju. Wcześniej miałyśmy zagrać mecz treningowy, ale wtedy Amerykanka się nie pojawiła. Bardzo czekałam więc na ten wimbledoński pojedynek. No i udało mi się wygrać.
Venus wyrażała się o pani bardzo pochlebnie mówiąc, że gra pani znacznie lepiej niż wskazywałaby 90. wówczas pozycja w rankingu WTA. Tymczasem uważa się, że obie siostry są bardzo zarozumiałe.
Venus robiła wtedy furorę....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
