Posłany do piekła
Posłany do piekła
Akt z oknem, 1965
Zajmuje pierwsze miejsce na naszym rynku sztuki - ceny jego płócien są wielokrotnie wyższe niż prace innych żyjących twórców. Nie jest to jednak jego zasługa, lecz kilku operatywnych marszandów, skutecznie napędzających koniunkturę na obrazy Jerzego Nowosielskiego. On sam nigdy nie miał podobnych ambicji i zapewne nie spodziewał się, że po 1989 roku jego dzieła staną się przedmiotem pożądania nowobogackich kolekcjonerów.
Oczywiście, dotyczy to głównie kobiecych aktów, pejzaże cenione są znacznie niżej, nie wspominając o abstrakcjach, które raczej nie mają wzięcia. Jednocześnie powszechnie wiadomo, że Zachód pozostał obojętny na jego dokonania. Dlaczego nie poznano się na nim? A może my także mylnie oceniamy jego sztukę?
(c) ANDRZEJ KACZMARZ
Trasa pomyłek
Szóstego stycznia tego roku zaczął 80. rok życia, ale nie celebrował urodzin: od trzech lat przestał tworzyć; nie wychodzi z domu; nawet przyjaciołom nie zawsze udaje się nawiązać z nim kontakt. Tydzień później, gdy na swoje 600-lecie Uniwersytet Jagielloński nadał mu tytuł doktora honoris causa, dyplom odebrał za niego profesor Stanisław Rodziński. Laudację wygłosił profesor Mieczysław Porębski, zaprzyjaźniony z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta