Lubię się odmładzać
Lubię się odmładzać
(c) MIKOŁAJ TYM
Rz: Od lat przewodniczy pan jury krakowskiego Przeglądu Kabaretów PaKA, często bywa pan również na innych kabaretowych festiwalach. Jakie są różnice między kabaretem w PRL i dzisiaj?
STANISŁAW TYM: Dziś nie ma tylu miejsc ze stałą sceną kabaretową. Ludzie, którzy chcą uprawiać tę trudną sztukę, spotykają się z widownią głównie na przeglądach. To wynika ze zmiany obyczajów - kiedyś życie częściej toczyło się poza domem. Obecnie ulice, restauracje, kina, autobusy opanowały żulia, tandeta i motłoch. Przeciwstawić się im nie można, bo jest tego za dużo. O podjęciu dyskusji także mowy nie ma, bo trudno dyskutować z kimś, kto zna osiem słów. Wszystko stało się bazarowo-odpustowe, dlatego mądrzy ludzie zamykają się w enklawach i żyją własnym życiem. Trudno wyciągnąć ich z domu nawet do kina, bo nie każdy lubi woń prażonej kukurydzy i głupie komentarze z tylnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta