Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Duch miasta

17 maja 2003 | Plus Minus | AM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ESEJ: PODRÓŻ NA TARGÓWEK

Duch miasta

Kiedy zdecydowano, żeby stary Targówek zniszczyć, nie rozległ się żaden głos protestu. Pozostały z niego popadające w odrażającą ruinę resztki, wszelkiego ducha pozbawione, a w nowym, przez pierwsze ćwierćwiecze jego istnienia, żaden duch nie zagościł. Duchem miasta jest jego substancja, substancję tę można operować, czyli uzdrawiać i poprawiać, ale nie wolno jej wycinać i niszczyć, bo duch zniknie i miasto się już nie odrodzi.

Typowy widok na Targówku lat 60...

FOT. (C) ADM

... i współczesne praskie podwórko

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

Targówek, mój drogi, zanim my tu nastaliśmy, był legendą, baśnią, pieśnią epicką - jeśli wiesz, co to znaczy - zaczynałem trochę drwiąco, co takim dobrze robi, opowieść, którą sam złożyłem z obrazków wypatrzonych, anegdot zasłyszanych, utworów przeczytanych. Sam naprawdę niewiele widziałem i niewiele też wiedziałem, nie byłem bowiem nigdy na starym Targówku, nie miałem tu żadnych powinowatych ani znajomków, z pamięci byłem w stanie wydobyć tylko przelotny obraz skrytych w sadach i ogrodach gołębników oglądanych niegdyś z okienek nieistniejącej już kolejki mareckiej, podczas jakiegoś studenckiego wypadu.

Od kiedy jednak sam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2925

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament