Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kocham cię jak Irlandię

07 czerwca 2003 | Książki | KM
źródło: Nieznane

Bieda na Wyspach, nędza w Londynie? Jak najbardziej.

Kocham cię jak Irlandię

Robert McLiam Wilson debiutował "Zaułkiem łgarza" jako dwudziestopięciolatek

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Ripley Bogle, 22-letni bohater debiutanckiej powieści Roberta McLiama Wilsona, zajmuje się "głodowaniem, marznięciem i histerycznym łkaniem". Dwa lata wcześniej jadał bażanty w towarzystwie szlachetnie urodzonych, teraz - jak obrazowo się wyraża - "zlizuje grzyb z publicznych toalet". Dlaczego ten młody erudyta, były student Cambridge, przemierzając Londyn wzdłuż i wszerz, sypia po klatkach schodowych i ławkach w parku? Czyżby dlatego, że jest Irlandczykiem?

Nie tylko sarkazm przemawia przez prowadzącego narrację bohatera powieści Wilsona, gdy powiada: "Świat wyrządził mi krzywdę, czyniąc mnie Irlandczykiem. Broniłem się, lecz irlandzkość przywiera do butów jak krowi placek. Praktycznie jestem bez winy - ofiara okoliczności, epoki i pochodzenia. To wina Irlandii, nie moja".

Ściśle mówiąc, urodzony w Belfaście Ripley Bogle jest pół-Irlandczykiem, po matce. Ojciec był Walijczykiem, co - zdaniem bohatera "Zaułka łgarza" - nie jest jeszcze grzechem śmiertelnym, ale prawie.

Czas na swobodę myśli

Ripley, choć użala się nad swoim losem, jest kloszardem niejako z wyboru. Co zyskał,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2943

Spis treści
Zamów abonament