Demokratyzacja kapitalizmu
Demokratyzacja kapitalizmu
ROBERT J. SHILLER
Kapitalizm jest motorem wzrostu gospodarki światowej. Ale jednocześnie jego dynamika - właściwa mu "twórcza destrukcja" - staje się przyczyną niepewności ekonomicznej. Firmy, którym się nie powiodło, spychane są na bok, żeby dać miejsce przedsiębiorstwom nowym i lepszym; także ludzi, którzy pod względem ekonomicznym stają się mniej wydajni (często zresztą bez żadnej winy z ich strony), rynek może się pozbyć, co powoduje przerwanie ich kariery i sprawia, że inwestycje, jakie poczynili, kurczą się do ułamka ich pierwotnej wartości.
Ta właśnie niepewność tkwi u źródeł żądań interwencji państwa, które ma chronić jednostki przed bezlitosnym rynkiem. Wiele krajów - poczynając od wprowadzonego przez Bismarcka w XIX-wiecznych Niemczech systemu zabezpieczenia społecznego, przez amerykański Nowy Ład z lat 30., aż po socjaldemokratyczną politykę, stosowaną w powojennej Europie - stworzyło zatem różne odmiany państwa opiekuńczego, w którym rząd kontroluje i ogranicza siły rynku, zapewniając jednostkom szeroko zakrojoną "sieć bezpieczeństwa".
Chociaż z pewnością jest to duże osiągnięcie, wiele osób uważa, że cena...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta