Pożegnanie z Aleksandrią
14 kwietnia 2007 | Bitwy świata | TM
Pożegnanie z Aleksandrią Plutarch pisze, że gdy Marek Antoniusz został oblężony w Aleksandrii przez swego dawnego przyjaciela Oktawiana, zdarzyła się przedziwna historia.
W noc poprzedzającą bitwę, której Antoniusz nie miał nadziei wygrać, usłyszano muzykę. Dźwięki fletów i lutni, głosy jakby radosnego pochodu rozbrzmiewały na ulicach, kierując się ku miejskiej bramie. Ale niczego nie było widać. Wielu sądziło, że to bóg Dionizos ze swoją świtą opuszcza Aleksandrię. Był to zły znak, bo Antoniusza uważano za ulubieńca boga radości i wina. Teraz Dionizos odchodził, a dumny Antoniusz zostawał sam wobec silniejszego przeciwnika.
t.m.