Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego Polska nie ma 66 milionów mieszkańców

04 lipca 2007 | Opinie
źródło: Nieznane

Maciej Korkuć | Trudno matematycznie wyliczyć, czy bez napaści Hitlera i jego sojuszników Polska miałaby dzisiaj 66 milionów ludności czy też 64 lub 68. Ale na pewno mamy prawo przypominać o naszej tragicznej historii. Bo zaciążyła ona nad losem obecnych i przyszłych pokoleń Polaków – pisze historyk

Z poruszeniem niemieckie gazety komentowały słowa premiera Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że bez strat wojennych Polska byłaby dzisiaj krajem liczącym 66 milionów mieszkańców. Przy okazji przez niemieckie media przebiegała fala antypolskich wypowiedzi – z reguły odległych od rzeczywistości. Wszystko dlatego, że Polska – podobnie jak Niemcy – po prostu broniła na szczycie UE swoich najbardziej żywotnych interesów.

Kontrola nad Niemcami

Powoli zapominamy, że obowiązujący dzisiaj (przynajmniej do roku 2014) nicejski system głosowania był z trudem wypracowanym kompromisem w 2000 roku. Chodziło o reformę instytucji unijnych w perspektywie rozszerzenia. Wtedy przede wszystkim Francuzi stawiali opór. Nie chcieli, żeby Niemcy, chociaż mające o 23 miliony liczniejszą populację, uzyskały większą siłę głosów ważonych w Radzie UE. Woleli trzymać się sięgających jeszcze lat 50. obietnic kanclerza Adenauera składanych na ręce de Gaulle'a, że "Niemcy nigdy nie będą miały więcej głosów od Francji w instytucjach europejskich". Przecież jest tajemnicą poliszynela, że jedną z ważniejszych podstaw integracji europejskiej był strach Francuzów przed Niemcami i chęć roztoczenia kontroli nad odbudową ich potęgi i potencjału militarnego, a nie wzajemna miłość i przebaczenie.

W Nicei Polska (38,7 mln ludności) kibicowała Hiszpanii (39,4 mln) walczącej o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4201

Spis treści
Zamów abonament