Beverly Sills nie żyje
W wieku 78 lat zmarła w Nowym Jorku Beverly Sills, największa amerykańska śpiewaczka XX wieku.Szczyt jej kariery przypadł na lata 60. i 70., kiedy stała się gwiazdą New York City Opera, a potem wreszcie Metropolitan Opera, gdzie na debiut musiała czekać aż do 1975 r. Była niezwykłą interpretatorką dzieł epoki belcanta, ale występowała też w operach Mozarta, Haendla, Masseneta czy Richarda Straussa. Dużo nagrywała, jej płyty cieszą się do dziś wielkim wzięciem u kolekcjonerów. Po zakończeniu kariery w 1980 r. zajęła się dyrektorowaniem, kierowała New York City Opera, potem zarządzała kompleksem Lincoln Center w Nowym Jorku, a do 2005 r., kiedy to zrezygnowała z powodu choroby męża, była szefową rady Metropolitan Opera.
j.m.