Gdy policjanci odchodzą, trudniej walczyć z przestępczością
Mimo zapewnień szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, że źle rokująca tendencja do odejść z policji została w ostatnich miesiącach zatrzymana, sytuacja jest nadal niepokojąca. W policji wolnych jest bowiem 6,5 tysiąca etatów, a co gorsza, w dalszym ciągu więcej funkcjonariuszy odchodzi ze służby, niż do niej przychodzi.
– Tego roku mundur może porzucić nawet 7 tys. osób – ocenia Antoni Duda, przewodniczący NSZZ Policjantów.
Groźba jest realna, bo już w pierwszym półroczu odeszło ponad 3,3 tys. policjantów. To tyle co połowa stanu osobowego policji w województwie łódzkim.
– Jeżeli w przyszłym roku nie wzrosną realne wynagrodzenia, nie będziemy mieli nowych kandydatów do służby – twierdzi Duda.
Łatwiejsza droga do służby
Nic więc dziwnego, że MSWiA szuka rozwiązania. Kandydatów mają zachęcić uproszczone zasady przyjmowania do służby. Jest już gotowy projekt rozporządzenia, które zakłada, że nabór ma być prowadzony w sposób ciągły, a nie – jak dotychczas – raz na kilka miesięcy.
Złagodzone zostaną też wymagania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta