Wiele hałasu o coś, czyli jak się sprzedaje marzenia
Wiele hałasu o coś, czyli jak się sprzedaje marzenia
Strzelił Polakom trzy bramki – dwie z nich przepiękne. Był nie do zatrzymania: nie tracił piłki, groźnie uderzał, dobrze podawał. Mijał piłkarzy Michała Globisza, jak chciał, chociaż każdy obrońca, który gra przeciw USA, tylko czeka na moment, gdy zabierze mu piłkę, a potem spojrzy głęboko w oczy, jakby chciał zapytać: "To ty jesteś ten Freddy Adu? Spodziewałem się więcej".
Trudno lubić takich jak on: piwo będzie mógł kupić w USA dopiero za trzy lata, ale milionerem został już na czternaste urodziny. Patrzy z plakatów reklamowych, umawia się z piosenkarkami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta