Dyskotekowy taniec George'a ze śmiercią
Dyskotekowy taniec George'a ze śmiercią
George Michael przejął zwyczaje Micka Jaggera: by nie zdradzać makijażu pokazuje się fanom po zachodzie słońca. Dopiero wtedy może pochwalić się swoją koncertową zabawką – gigantycznych rozmiarów diodowym ekranem, który spływa spod kopuły sceny i gnąc się miękko na estradzie – ściele aż do stóp publiczności.
Kobierzec godny króla popu przeobraził się w niebo połyskujące miriadami gwiazd, gdy popłynęły dźwięki "The Song for the Siren". W zamierzeniu kompozytora Tima Buckleya była to pieśń o życiowym rozbitku. W interpretacji Michaela syrena – a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta