Demokratyczny święty Paweł
? Piotr Semka
60 lat temu, latem 1947 roku na burmistrza Berlina wybrany został Ernst Reuter. Polityk, który uczynił z tegoż miasta symbol walki o wolność. To właśnie socjalista Reuter, obok konserwatysty Adenauera, Niemcom zmagającym się z poczuciem winy za nazizm pokazał, jak odzyskać godność, broniąc własnej wolności.
Gdy w grudniu 1946 roku Ernst Reuter powrócił z emigracji – mało kto zwrócił na to uwagę. Berlińczycy w morzu powojennych ruin zmagali się z wyjątkowo ostrą zimą i bardziej od polityki ich uwagę skupiała wizja zjedzenia ciepłej zupy. Reuter był człowiekiem o misiowatej posturze, nosił staroświeckie palto i charakterystyczny czarny beret. Tylko nieśmiałym uśmiechem zdobywał szybko zaufanie. Trudno było w nim dostrzec przyszłego idola berlińczyków.
Pupil Lenina
Liczący sobie wówczas 57 lat Reuter miał za sobą całkiem burzliwy polityczny życiorys. Członkiem SPD był od 23. roku życia. Gdy wybuchła I wojna światowa, nie krył swego pacyfizmu, co odróżniało go od wielu socjalistów, którzy poddali się wojennemu rauszowi. Mimo to trafił na front wschodni. Ale z niewolnika nie ma wojownika – szybko trafił do rosyjskiej niewoli. Za drutami obozu jenieckiego pochłaniał marksistowską literaturę i gdy bolszewicy dochodzili do władzy – wyszedł z obozu jako czerwony komisarz. Zetknął się z samym Leninem, który wysłał go nad Wołgę, aby rewolucjonizował tamtejszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta