Spokojna sesja na rynku walutowym
Ceny konsumpcyjne w USA wzrosły o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy analitycy spodziewali się zwyżki o 0,1 proc. Później zielony tracił do euro w reakcji na słowa szefa amerykańskiego banku centralnego, który stwierdził, że wzrost gospodarczy będzie niższy od wcześniejszych prognoz. Wypowiedź Bena Bernankego została przez rynek odczytana jako oddalenie perspektywy podwyżek stóp procentowych.
Na krajowym podwórku nie było emocji. Po godzinie 17 euro kosztowało 3,7605 zł wobec 3,75 zł na zamknięciu we wtorek, a dolara wyceniano na 2,7210 zł, tyle samo co dzień wcześniej.
Ciekawsza powinna być dzisiejsza sesja. GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej i cenach producentów w czerwcu.
e.m.