Twórca niezależny żyje oszczędnie
Hal Hartley : Przede wszystkim uciążliwe i trudne zbieranie pieniędzy na filmy. Ale jednocześnie sporą wolność, a to dla mnie najważniejsze. Bardzo szybko zrozumiałem, że nie mam wystarczająco dużo cierpliwości i spolegliwości, by się poddać korporacyjnej biurokracji wielkich studiów. Dlatego zacząłem kręcić poza nimi. Choć tak naprawdę nigdy nie wiedziałem, co oznacza pojęcie "kino niezależne". Nawet wtedy, gdy jako młody człowiek sam używałem tego terminu. Zawsze robiłem filmy, jakie sam chciałbym obejrzeć, ale przecież miałem nadzieję, że ludziom podobnym do mnie też staną się one...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta