Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niektórzy mnie skreślali

19 lipca 2007 | Sport | Marek Cegliński
źródło: Nieznane

ROZMOWA Marcin Gortat, koszykarz Orlando Magic, trzeci Polak w NBA Niektórzy mnie skreślali Teraz kolejnym celem jest zostać jak najdłużej w NBA i wreszcie coś w niej osiągnąć jako pierwszy Polak Rz: Kiedy po raz pierwszy usłyszał pan o NBA?

Marcin Gortat: Ponad trzynaście lat temu. Miałem niespełna dziesięć lat, grałem w piłkę nożną, byłem bramkarzem i nie myślałem o żadnej innej dyscyplinie.

Kiedy koszykówka stała się najważniejsza?

Gdy przeszedłem z trzeciej do czwartej klasy Technikum Samochodowego w Łodzi i zmieniałem szkołę. Wtedy postawiłem na koszykówkę. Przekonał mnie do tego Zdzisław Pruszczyński, trener i nauczyciel wychowania fizycznego. Powiedział, że jeśli przyjdę trenować w sekcji koszykarskiej, pomoże mi w szkole. I tak się stało. Już po pierwszym treningu wiedziałem, że nigdy nie wrócę do piłki nożnej. Moim pierwszym trenerem w grupie juniorów starszych ŁKS był Konrad Skupień. Zapewniał, że jeśli będę ciężko trenował, mogę dużo osiągnąć. Po sześciu miesiącach dostałem powołanie do reprezentacji Polski do lat 20.

Z ŁKS trafił pan do Niemiec. Jak to się stało?

Na turnieju we Francji, gdzie pojechałem z kadrą młodzieżową, wypatrzył mnie Veselin Matić, późniejszy trener reprezentacji Polski, wówczas asystent w RheinEnergie. Dostałem propozycję, pojechałem na testy i zostałem zawodnikiem niemieckiego klubu. Fantastyczne cztery lata w Kolonii będę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4263

Spis treści
Zamów abonament