Modlitwa za komunistów
Partia odwołująca się do Stachanowa, Gagarina i Szołochowa zamierza po dojściu do władzy w Rosji m. in. zlikwidować urząd prezydenta, skontrolować prywatyzację i podjąć próbę odbudowy ZSRR
Modlitwa za komunistów
Piotr Jendroszczyk z Moskwy
Na siódmym piętrze budynku Dumy Państwowej, gdzie mieszczą się biura frakcji parlamentarnej Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, nie ma śladu euforii, której można by tu oczekiwać przed nadchodzącymi wyborami. Według wszystkich sondaży komuniści powinni odnieść wgrudniu sukces. Spór dotyczy jedynie ocen, jak wielkie będzie ich zwycięstwo. Z badań opinii publicznej wynika, że co czwarty lub nawet co trzeci poseł nowej Dumy może być członkiem spadkobierczyni KPZR.
Sami komuniści wydają się tym nieco zaskoczeni. Główny ideolog partii, Aleksader Szabanow, mówi, że będzie dobrze, jeżeli wraz z głównymi sojusznikami -- Partią Agrarną oraz ugrupowaniem byłego premiera Nikołaja Ryżkowa -- uda im się uzyskać połowę mandatów, ale radzi, aby poczekać z emocjami do samych wyborów. Tymczasem wicepremier Siergiej Szachraj, a także generał Aleksander Lebied', lider nacjonalistycznego bloku wyborczego, przepowiadają, że ugrupowania komunistyczne mogą liczyć nawet na dwie trzecie mandatów w przyszłej Dumie.
Nawet prezydent Borys Jelcyn poczuł się mocno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta