Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teatr dla niektórych

04 listopada 1995 | Kultura | JR

Teatr dla niektórych

Rozmowa ze Stanislovasem Rubinovasem, reżyserem, dyrektorem Kowieńskiego Kameralnego Teatru Młodzieżowego

Wyreżyserował pan wiele spektakli. Czy miał pan okazję być z którymś z nich w Polsce?

Po raz pierwszy byłem w Polsce z wileńskim teatrem muzycznym jako śpiewak. W marcu br. pokazałem na festiwalu w Białymstoku "Seans" Iredyńskiego.

Bardzo dobrze zna pan język polski.

W Wilnie, gdzie się urodziłem, mówiłem i uczyłem się po polsku. Krótko, bo przeszkodziła mi w tym wojna. Ale znam ten język na tyle, by czytać polskie książki i czasopisma.

Ukończył pan Konserwatorium Wileńskie jako śpiewak operowy. Dlaczego poświęcił się pan teatrowi dramatycznemu?

Śpiewałem w operach, ale reżyserzy często brali mnie do ról w teatrach dramatycznych. Sam reżyserią interesowałem się już w konserwatorium, wystawiałem to i owo z kolegami z fakultetu aktorskiego. Dziś są już znanymi i cenionymi artystami. W teatrze muzycznym zacząłem od reżyserowania koncertów -- następnie także dla radia i telewizji. Później zostałem aktorem w leningradzkiej trupie Georgija Towstonogowa. Zacząłem też pracować jako reżyser w teatrach dramatycznych.

Przed 20 laty założył pan w Kownie studio, z którego powstał dzisiejszy Kameralny Teatr Młodzieżowy. Jakie jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 610

Spis treści
Zamów abonament