Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ryzyko i słonie

04 listopada 1995 | Plus Minus | ES

Ryzyko i słonie

Rozmowa z Henryką Bochniarz, prezesem Nicom Consulting Ltd.

Czy również w domu ma pani prace współczesnych twórców?

-- Teresy Pągowskiej, Jacka Sienickiego i Barbary Szubińskiej, ale do domu przywiązuję mniejsze znaczenie niż do biura, bo krócej tam bywam. Tu jestem po kilkanaście godzin na dobę, więc ogromne znaczenie ma otoczenie obrazami, które lubię, światłem, zielenią, oczywiście naturalną, bo nawet jeśli coś czasem zwiędnie, to jest prawdziwe.

A profity dla firmy?

Nie zdarza się, by nowi klienci, którzy do mnie przychodzą nie zwrócili uwagi, jak dalece to biuro różni się od innych. Nowych, rozsądnie i elegancko urządzonych biur mamy pod dostatkiem, ale one są tak podobne, bez charakteru. Mnie natomiast pytano niedawno w Waszyngtonie, jak to zrobiłam, że moją firmę wszyscy pamiętają, chwalą, mówią o niej. I to jest konkretny profit dla firmy. Wspieram twórców, aoni -- przez swoje dzieła -- wspierają mnie.

To przywiązanie do sztuki współczesnej trwa od dawna?

Interesowałam się nią tak, jak przeciętny inteligent.

Czyli wcale.

No, nie. Chodziłam na wystawy, przeglądałam katalogi, ale nie powiem, aby było to dogłębne poznanie. Bliższe kontakty zaczęły się dość przypadkowo, od Teatru...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 610

Spis treści
Zamów abonament