Zmarł Polak rażony paralizatorem
17 października 2007 | Świat | Autorzy Rzeczpospolitej
Ameryka
W kanadyjskim Vancouver zmarł 40-letni Polak, którego policja obez- władniła elektrycznym paralizatorem (taserem). Do wypadku doszło w miniony weekend na lotnisku. Według świadków pochodzący z Pieszyc
w woj. dolnośląskim Robert D. zachowywał się bardzo agresywnie. Policja wezwana do hali przylotów użyła tasera. Mężczyzna zmarł wkrótce po założeniu mu kajdanek. Na razie policja nie potwierdza, by zgon miał związek z interwencją. Jednak od 2003 r. w Kanadzie w podobnych okolicznościach zmarło 15 osób.