Sawicka: W politykę się nie musicie mieszać, dajcie kasę
Szef CBA ujawnił materiały świadczące o tym, że posłanka PO przyjęła łapówkę w zamian za ustawienie przetargu na Helu
Akcja CBA zaczęła się od szkolenia dla członków rad nadzorczych, na które został skierowany funkcjonariusz Biura. Ówczesna posłanka Platformy Obywatelskiej Beata Sawicka zaproponowała pośrednictwo w ustawieniu przetargu na atrakcyjną działkę na Półwyspie Helskim. Obiecywała też zmianę warunków zabudowy działki, tak aby można na niej stawiać budynki wyższe, niż pierwotnie planowano.Mariusz Kamiński przekonywał dziennikarzy, że prowokacja nie mogła być zaplanowana jako część kampanii wyborczej, bo decyzja o jej przeprowadzeniu zapadła 26 czerwca, a więc przed decyzją o samorozwiązaniu się parlamentu i rozpisaniu nowych wyborów. Jak ujawnił szef CBA, posłanka w sprawie łapówki kontaktowała się z kolegą z parlamentu. Nie chciał jednak powiedzieć, o kogo chodzi. Według portalu Wprost24 chodzi o posła Wojciecha Pichetę, lekarza, kandydata Platformy z Częstochowy. Z przedstawionego nagrania wynika, że parlamentarzysta mógł wiedzieć o korupcyjnym procederze. „Chciałabym to doprowadzić do końca, jeżeli coś z tego mielibyśmy oboje albo ty. Ale jeżeli jest tylko za friko, to to pieprzę – mówiła posłowi Sawicka i żaliła się: – Widzisz, co robi CBA i cała reszta”. Posłanka nie ukrywała przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta