Miłość i nienawiść
Bracia Kaczyńscy wsączali w umysły Polaków truciznę. Składały się nań nieufność, pogarda, zawiść, agresja, wrogość i nienawiść; wszystko podszyte urazami, fobiami i kompleksami. Zabójcza mieszanka! – pisze publicysta
Tomasz Wołek Motto: „Powiedz prawdę do tego służysz w lewej ręce Trzymasz miłość a w prawej nienawiść”
Adam Zagajewski („Prawda”)
Kogo i jak rozliczyć, kogo pozbawić funkcji, kogo przed obliczem surowych trybunałów postawić, jakie instytucje zlikwidować, jakie nowe porządki zaprowadzić? Redakcja „Rzeczpospolitej” – prawdopodobnie uważając mnie za „antypisowca” wyjątkowo nieprzejednanego – zaproponowała, bym roztoczył przed czytelnikami krwiożerczą wizję „depisacji” albo, jak kto woli – „depisyzacji”.Redakcja sądziła zapewne, że już dawno sporządziłem coś w rodzaju listy proskrypcyjnej (nazwiska! adresy! billingi!) i teraz wreszcie, z mściwą satysfakcją, ją opublikuję. Mniemała być może, iż karzącym palcem wskażę pewnych kandydatów do masowej – jak to mawiał nieoceniony Lech Wałęsa – „poczystki”. Oczywiście, świadomie przejaskrawiam. Jednak zamówienie ochoczo spełniam; obawiam się wszelako, że mogę nieco rozczarować moich zleceniodawców.
Nie ma miejsca na stadia pośrednie
Owszem, instytucje są ważne. Ważna jest litera prawa, lecz jego duch jeszcze ważniejszy. Dlatego też nie zamierzam wdawać się w szczegółowe roztrząsania, czy należy Centralne Biuro Antykorupcyjne rozwiązać i rozpędzić na cztery wiatry, czy też wcielić je do innych struktur (np. dotychczasowej policji lub postulowanej Policji Finansowej á la włoska Guardia di Finanza), czy może jednak...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta